Przejdź do głównej zawartości

"Kraina uśmiechu". Ruszyły próby


 

(Fot. Michał Kamiński, mteatr.pl) 

Ruszyły próby do "Krainy uśmiechu" Franza Lehara w reżyserii Wojciecha Adamczyka. To kolejna w tym sezonie premiera Mazowieckiego Teatru Muzycznego w Warszawie. 

Pokazy operetki zaplanowano na 19, 20, 21, 26 i 27 maja. 

Liza zakochuje się w księciu Su- Czongu. W jednej chwili podejmuje decyzję o poślubieniu ukochanego i wyjeździe do Chin. Romantyczna historia dwójki bohaterów to także spotkania dwóch odmiennych kultur - Zachodniej Europy i egzotycznych Chin. Czy przeszkody stające na drodze do szczęścia bohaterów okażą się niemożliwe do pokonania? 

„Kraina uśmiechu” to najważniejsze dzieło wielkiego Twórcy operetki wiedeńskiej – Franza Lehára z 1929 roku. Libretto jest jedną z najbardziej poruszających historii miłosnych czasów belle epoque, która dodatkowo rozgrywa się w intrygującej, orientalnej scenerii. 

W Mazowieckim Teatrze Muzycznym im. Jana Kiepury zobaczycie barwne przedstawienie z niezwykłą scenografią i kostiumami z epoki, a płynące ze sceny przeboje operetkowe na długo pozostaną w Waszej pamięci!

Twórcy:

Reżyseria, adaptacja, ruch sceniczny - Wojciech Adamczyk

Kierownictwo muzyczne - Ruben Silva

Kostiumy - Maria Balcerek

Scenografia, projekcje multimedialne - Zuzanna Grzegorowska 

Choreografia - Zofia Rudnicka

Współpraca dyrygencka, przygotowanie wokalne – Karol Szwech

Korepetytor - Vlasta Traczyk

Inspicjentki - Karolina Iwańska-Paśnicka / Ilona Jaworska

Autor plakatu: Andrzej Pągowski 


Obsada:

LIZA: Paulina Janczaruk - Czarnecka / Natalia Rubiś

GUSTAW von POTTENSTEIN: Michał Janicki / Jakub Milewski

KSIĄŻĘ SU-CZONG: Dawid Kwieciński / Sławomir Naborczyk

MI: Kamila Goik / Marta Studzińska

HRABIA LICHTENFELS: Marek Lewandowski

CZONG: Sławomir Grzymkowski

EUNUCH: Witold Wieliński

W pozostałych rolach:

Adrianna Jakubowska, Ewa Kijewska, Joanna Olek, Marta Pierzchała, Małgorzata Romańska-Zwierz, Daria Sawczuk, Michał Bronk, Antoni Olszewski, Mateusz Teliński

Popularne posty z tego bloga

Zagłosuj! Najlepsza premiera operetkowa 2023 roku!

Pomysł podcastu Operetkowe.info zrodził się wiosną 2023. W ciągu minionych miesięcy udało mi się obejrzeć kilka operetkowych tytułów, w tym aż 4 premiery operetkowe! Wszystkie zrobiły na mnie ogromne wrażenie i przyznam, że takich realizacji operetek życzyłbym sobie w kolejnych latach.   Z A G Ł O S U J   T U T A J      I tu pojawił się kolejny pomysł, by zapytać internautów , tych, którzy widzieli inscenizacje A.D. 2023, o - ich zdaniem - najlepszą premierę operetkową roku . Wyniki głosowania mają stać się impulsem, mobilizującym twórców w Polsce, do dawania szansy operetce i tworzenia jej nowoczesnych, imponujących inscenizacji.     W pierwszej, pionierskiej edycji plebiscytu "Najlepsza premiera operetkowa 2023" nie nominuję jeszcze artystów - ten element wymaga dopracowania i zebrania gremium ekspertów oraz stworzenia zasad, które pozwolą dokonać takich wyborów. Ale chcę docenić realizatorski zespół: choreografów, scenografów, autorki kostiumów.       Mam nadzieję, że przy

#11 Premiera czeskiej "Polskiej krwi" w Mławie!

    Premiera operetki Oskara Nedbala i Leo Steina "Polska krew" w reżyserii Michała Gogolewskiego ma szansę stać się jednym z najciekawszych wydarzeń operetkowych 2024 roku. Na sukces tej premiery przez cały rok szkolny pracowali młodzi artyści (!), uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Mławie.    To jedyna szkoła w Polsce, w której od kilkunastu lat wiosną, nie tylko mławskiej publiczności, prezentowane są operetkowe spektakle, stworzone przez nauczycieli i uczniów . Tegoroczna "Polska krew" była 17-tą premierą w Mławie. Wśród wcześniejszych tytułów można wymienić m.in: "Bal w Savoyu", "Wiktorię i jej huzara" Paula Abrahama, "Zaręczyny przy latarniach" Jacques’a Offenbacha, "Loterię na mężów" Karola Szymanowskiego, "Gejszę" Sidneya Jonesa, "Gondolierów" i "Piratów" Arthura Sullivana. Obok tak znakomitych i nieczęsto wystawiany w Polsce (a obecnie już wręcza zapomnianych) operetek pojawił się t

Jest "ekstatycznie". "Wesoła wdówka" po roku

  „Wesoła wdówka” w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego ma (cytując słowa padające ze sceny) „wszystko co jest potrzebne do szczęścia”... fanom operetki. Począwszy od genialnej muzyki Franza Lehara, przez pierwszorzędne kreacje wokalno-aktorskie, spektakularne i zjawiskowe kostiumy, monumentalną scenografię, a skończywszy na subtelnie wtrąconych aluzjach do współczesności. Dlatego rok po opisaniu moich wrażeń ze spektaklu (15.6.2023) wróciłem do Opery Nova w Bydgoszczy by jeszcze raz tego wszystkiego doświadczyć. Nadal jest „ekstatycznie” (to znów ze spektaklu). I nadal twierdzę, że oglądanie tak zrealizowanej operetki „to dla mnie prawdziwy zaszczyt”. Poniższy tekst w kwestii realizatorskiej pokrywa się z wrażeniami sprzed roku, bo jakość spektaklu nadal stoi na bardzo wysokim poziomie. Nadal jestem zdania, że to była najlepsza decyzja dyrektora Opery Nova, by wyreżyserowanie operetki powierzyć Jerzemu Janowi Połońskiemu, zbliżając ją do musicalowej formy, z całym jej rozmachem. Zmian